MakiMaki haramaki i arm&leg warmer mają dwustronny zestaw kolorów, które można nosić zależnie od nastroju i ubioru, ale dlaczego każdy z nich posiada unikalną nazwę, a nie np. po prostu ”czerwień z granatem”?
Tak, Japończycy lubią nadawać przedmiotom różne nazwy czy imiona, tak jakby chcieli tchnąć w nie życie i nadać tożsamość.
Podobnie jak nasze imiona, nazwy mają swoje znaczenie i historię.
Czy wiecie, że w taki sposób bawiono się w Japonii już od dawna – od IX wieku, czyli czasów kultury dworskiej?
Pośród subtelnie przemijających pór roku w Japonii mieszkający tam ludzie pielęgnowali swoją nadzwyczajną wrażliwość wobec piękna natury.
Okres Heian (794-1192r.) był czasem intensywnego adaptowania i transformowania kultury przejmowanej z Chin.
Bujnie rozkwitała wtedy kultura dworska, bardziej kobieca w porównaniu do kultury samurajskiej, która pojawiła się w późniejszym okresie.
W kulturze dworskiej najważniejsze było umiłowanie piękna – niezbędnym wymogiem dla zrobienia kariery politycznej był wyrobiony gust i wiedza literacka, a także umiejętność pisania pięknej poezji.
Murasaki Shikibu – autor ”Opowieści o księciu Genji” (XIw.) Obraz Tosa Mitsuoki (XVII w.)
To samo było istotne dla powodzenia w związkach miłosnych.
Mężczyzna i kobieta nie mogli w tamtych czasach swobodnie się spotykać, kobiecie nie wolno było nawet pokazać twarz mężczyźnie, który nie był członkiem rodziny.
Ujęcie z anime “Genji monogatari sennenki” (2009)
Jak można więc było się w kimś zakochać, nie widząc nawet ani razu jego twarzy? Relacja zaczynała się od wymiany listów.
Jednak zamiast bezpośredniego wyznania miłości przez ukochanych pisali krótkie wiersze waka, których tematem była natura, ale subtelnie ujawniające swoje sympatie i serce.
Do rozwijania tych relacji bardzo ważny był również dobór kolorów papeterii wykonanej ze specjalnie barwionego, cienkiego, półprzezroczystego papieru washi.
Na jednym arkuszu był napisany list, a w drugi, ale o innym kolorze, go zawijano.
Powstałe w ten sposób warstwy kolorów powinny być dopasowane do pory roku, np. w postaci doboru koloru kwiatów kwitnących w danym czasie…
Usuyō irome – księga na temat sposobów łączenia kolorów, wydana w Japonii na początku XIX w.
W kolejnym etapie rozwoju związku mężczyzna odwiedza swoją ukochaną.
Mogą wymieniać ze sobą słowa, ale pomiędzy nimi jest zawieszona bambusowa roleta i… nadal nie mogą się zobaczyć!
Jedynym sposobem, aby kobieta mogła się pokazać zewnętrznie i dać wyraz swojej wrażliwości na piękno, było uchylenie spodniej części swojego kimona – ukazanie jego dolnej krawędzi, gdzie widać warstwy kolorów.
Kobiety z domów dworskich nosiły 12-warstwowe kimono, w którym każdą kolejną warstwę o innym kolorze było widać właśnie od spodu.
Kolorystyka warstw różniła się zależnie od wieku, rangi oraz od okazji, ale przede wszystkim każda kobieta starannie ją dobierała, imitując kolory natury w danej porze roku.
www.kaluxa.net
Rezydencja dworska w stylu architektonicznym shinden-zukuri z tego okresu była wzorowana na chińskim pałacu, ale bardziej otwierała się na zewnętrzne otoczenie, gdyż integrowanie się z naturą w ogrodzie było sprawą ważniejszą niż utrzymywanie ciepła.
Również jej kolory znikają w tle, aby podkreślić kolory przemijających pór roku i ich odzwierciedlenie w kolorach kimon.
Ujęcie z anime “Kaguya-hime” (2013)
Jest bardzo wiele japońskich nazw kolorów. Japończycy rozróżniali subtelne różnice ich tonacji i nadawali każdej inną nazwę.
A zestawieniom kolorów stosowanych w warstwach (kasane-irome), np. w papeterii lub wielowarstwowych kimonach dla kobiet czy dwustronnych tkaninach kimon także były nadawane poetyckie nazwy związane z naturą.
Z książki ”Ōchō no kasane iro jiten (encyklopedia o warstwach kolorów w kulturze dworskiej)”, autor Yukiyo Yoshioka (2012)
Poniżej przykłady kasane-irome według pór roku.
Wiosna ma na pewno najbogatszą paletę różowego koloru.
Po zakończeniu zimy najpierw kwitną kamelia i śliwa, potem brzoskwinia – kwiat święta dziewcząt w marcu, potem dopiero wiśnia, a następnie azalia, piwonia przed rozpoczęciem lata.
Wszystkie składają się głównie z kolorów różu, ale ich odcienie są różne.
Wersji kasane-irome z nazwami tych kwiatów jest bardzo dużo, szczególnie z wiśnią, jednak od bieli do czerwieni zależnie od gatunków, ale są także zestawienia kwiatów z czymś innym, np. śliwa pod śniegiem, wiśnia z młodymi liśćmi albo wiśnia z sosną.
Wiosną chętnie ubierano również jasno zielone kolory inspirowane młodą trawą, wierzbą, bardzo młodym klonem i inną zielenią.
Występują tu także jasne fiolety fiołków i wisterii oraz żółty kolor złotlina japońskiego.
Kolory wiosny – z książki ”Ōchō no kasane iro jiten”
Najbardziej charakterystyczny kolor letnich kasane-irome to fiolet, ponieważ święto chłopców w maju to inaczej święto irysa, liść którego kojarzył się Japończykom z ostrym mieczem.
Poza tym mamy też kolory kwiatów malwy, młodych sadzonek ryżu, róży, lilii, żylistka, młodego bambusa, drzewa cytrusowego, powojowatych, mchu i lekko czerwonego młodego klonu.
Co ciekawe, są tu też kasane-irome inspirowane wodą – gradacja kolorów jasnoniebieskich oraz odwzorowania skrzydeł cykady – brąz, fiolet, zieleń.
Kolory lata – z książki ”Ōchō no kasane iro jiten”
W Japonii jesień jest czerwona.
Przede wszystkim, gdyż klon japoński przebarwia się intensywnie czerwono.
Z fascynacji do jesiennego przebarwienia liści powstały przeróżne nazwy zestawień kolorów: pierwsze przebarwienie, przebarwione rozsypane liście, przebarwienie na żółto, na czerwono.
Także chryzantema, tematyczny kwiat święta Chōyō w wrześniu, jest od dawna jednym z ulubionych kwiatów przez Japończków i oczywiście jest wiele kasane-irome inspirowanych chryzantemą w różnych odcieniach.
Kolory jesieni są rozmaite, mamy jeszcze pochodzące od kwiatów takich jak: goździk (biel-róż-czerwień) , wilec, aster, goryczka, lespedeza (róż-fiolet, zieleń), rozwar wielkokwiatowy (fioletowo-niebieski), patrinia scabiosifolia (żółto-zielony), komelina pospolita (jasnoniebieski).
Oprócz klonu czerwonego źródłem inspiracji były różne drzewa – ich liście i owoce: orzech włoski, morwa, kasztan jadalny, a także opadłe i wyschnięte liście. I jest jeszcze jeden owad z rodziny bogatkowatch, świecący magicznymi kolorami, który znalazł się w nazwach kasane-irome.
Kolory jesieni – z książki ”Ōchō no kasane iro jiten”
Zimą ze świata znikają kolory, jakby natura je uśpiła. Ale nie znika wrażliwość dawnych Japończyków.
Wymyślili kasane-irome łąki zimowej, albo w kolorze lodu i śniegu.
Białe ubranie kojarzy się nam głównie z latem, ale kiedyś chętnie zakładano ubiory w bieli zimą, a szczególnie gdy padał śnieg. Sosna, ulubione drzewo Japończków, także występuje w zimowym kasane-irome. Sosna po japońsku jest matsu, a fonetycznie brzmi tak samo jak czasownik czekać – więc czekając na wiosnę, ubierano się w kolory sosny.
Dobrym przykładem zimowego zestawu kolorów to śnieg na sośnie.
Kolory zimy – z książki ”Ōchō no kasane iro jiten”
Z inspiracji do Kasane-irome zostały zaprojektowane MakiMaki haramaki i arm & leg warmer!
Wszystkie mają po dwa kolory, a każda taka kombinacja ma własną oryginalną nazwę i historię.
Poniżej znajdują się linki z opisem każdego z zestawów kolorów.
ハラキリ HARAKIRI = czerwony + ciemne indygo
茜 AKANE = cynobrowy + grafitowy
遠州 ENSHU= marsala + kawa z mlekiem
ぼたん BOTAN = ciemna magenta + jasna magenta
猩猩 SHŌJŌ = jasnoczerwony + jasnoszary melanż
だいだい DAIDAI = pomarańczowy + jasnoszary
菊 KIKU = musztardowy + ciemnoszary melanż
翠 SUI = szmaragdowy + czekoladowy
あをあを AOAO = zielony + niebieski
花浅葱 HANA ASAGI= morski + ciemnofioletowy
広重 HIROSHIGE = kobaltowy + biały
江戸紫 EDO MURASAKI = fioletowy + czarny
利休 RIKYŪ = czarny + czerwony pomarańcz
Poczuj japońskie tradycyjne kolory darowane przez naturę, nosząc na sobie MakiMaki haramaki i arm & leg warmer!